Life and Death

Data powstania: 1920 (?)

Data i miejsce pierwszej publikacji: nie opublikowano; opowieść zaginęła

Amerykańskie oraz angielskie wydania książkowe: brak

Polskie wydania:
brak

Uwagi:

Jedna z budzących największą ciekawość pozycji w bibliografii Lovecrafta – najpóźniejszy tekst, do którego nie mamy dostępu.

Autor wspomina o nim w notatniku (wpis 27):

Life and death [Życie i śmierć]: Śmierć – jej pustka i koszmar – zimne, niegościnne próżnie – dno morza – wymarłe miasta. Lecz Życie – jeszcze większy koszmar! Olbrzymie, nieznane jaszczury i lewiatany – ohydne bestie z prehistorycznych dżungli – cuchnąca, pokryta szlamem roślinność – nieokiełznane instynkty pierwotnego człowieka – Życie jest straszniejsze niż śmierć (Koszmary i fantazje, s. 96).

Nie wiemy, czy tekst w ogóle powstał. Niektóre wpisy w notatniku z pomysłami opatrzone są komentarzem „wykorzystany”. Przy tym nie ma. Ale niekoniecznie jest to niezbity dowód na to, że nie powstał. W notatniku zostaje podany jego tytuł, co poza Life & Death zdarza się tylko raz – przy wpisie nr 28, dotyczącym Kotów Ultharu. Poza tym tytuł pojawia się w bibliografii ułożonej przez Francisa T. Laneya i Williama H. Evansa w 1943 roku, korzystających z pomocy przyjaciół HPL-a, m.in. Roberta Haywarda Barlowa. Sam Barlow wspomniał o Life and Death Augustowi Derlethowi w liście z 1944 r.

Najpoważniejszą przesłankę przytacza George T. Wetzel w eseju The Research of a Biblio, w którym omawia, w jaki sposób pracował nad bibliografią Lovecrafta. Oto fragment:

Podczas pobytu w Filadelfii [w 1946] pokazałem część mego wstępnego zestawienia Oswaldowi Trainowi (…). W owym czasie udało mi się odnaleźć opowieść Lovecrafta pt. Life and Death, lecz informację o amatorskiej gazecie, w której tekst się ukazał, wraz z datą, zapisałem na jednej z kartek z bibliografią, które w końcu gdzieś się zapodziały w czasie mego pobytu u Traina. Podczas późniejszych odwiedzin próbowałem ponownie zlokalizować ten tekst, ale czuję, że nie szukałem zbyt dobrze. A zatem wiadomo, że opowieść istnieje gdzieś pośród tych dokumentów i pewnego dnia komuś obdarzonemu większymi funduszami może uda się dokonać odkrycia (cyt. za: H.P. Lovecraft. Biografia, s. 419).

Oczywiście w późniejszym czasie Joshi podjął próby odnalezienia wzmianki o publikacji, jednak na miejscu (jedna z bibliotek Uniwersytetu Nowojorskiego) okazało się, że ktoś pociął wpisy na temat Lovecrafta brzytwą (!!!). Na podstawie resztek nie dało się ustalić nic nowego.

Jeśli tekst istniał naprawdę, to, sądząc po wpisie w notatniku, mógł być dłuższym poematem prozą, być może opartym na śnie. Treść wpisu wyznacza również ewentualną datę powstania – tak ponurą filozofię Lovecraft wyznawał ok. 1920 r.