Skrót do R’lyeh

Data wydania: 2010

Autor: Miłosz Brzeziński
Ilustracja na okładce: Hubert Czajkowski
Projekt graficzny okładki: Michał Oracz
Ilustracje: Hubert Czajkowski
Skład i łamanie: Piotr Haraszczak
Redakcja: Piotr Haraszczak

Wydawca: Wydawnictwo Portal (teksty oryginalne w „Magii i Miecz” – Wydawnictwo Mag)

Opis dodatku:

Skrót do R’lyeh dla wielu grających w Zew Cthulhu sprawi, że cofną się wiele lat wstecz, ku pierwszym sesjom. Kiedy pierwszy raz stawali naprzeciw niezliczonej ilości macek i śluzu, a ich pierwsze postacie wpadały w paszczę szaleństwa. Niewielu ich zostało do dnia dzisiejszego. Nowe pokolenie, czy nawet pokolenia graczy mogą zapoznać się z treścią tej arcyciekawej pozycji.

Pojawiające się cyklicznie artykuły w „Magii i Mieczu”, przeznaczone głównie dla grających i prowadzących Zew Cthulhu, były napisane barwnym językiem, a tematyka ich nie była na tyle hermetyczna, by fani innych systemów (obecnych wtedy na rynku), nie mogli skorzystać, czy podpatrzeć, co też Miłosz ma do powiedzenia. A trzeba przyznać, że miał wiele…

Tematyka tekstów była na tyle szeroka, że każdy znalazł coś interesującego dla siebie. Portal wybrał większość z nich w taki sposób, by każdy traktował o czym innym. Poczynając od przedstawienia roli Mistrza Gry, kilku wskazówek jak być lepszym od innych, jak przygotowywać się do sesji, jak tworzyć niesamowite rekwizyty (a wierzcie, miał kilka bardzo nieortodoksyjnych pomysłów); poprzez przedstawienie swoich przemyśleń na temat tego, jak gracz powinien odgrywać postać, swoje spojrzenie na Mity Cthulhu czy tak ważne aspekty jak przygotowanie się do sesji na podstawie nieswoich scenariuszy; a kończąc na pieniądzach, jakimi dysponować będą Postacie Graczy.

Wszystko to, jak już wspomniałem, napisane jest bardzo łatwym i barwnym językiem. Dla wielu osób, które pierwszy raz zetkną się ze Skrótami…, będzie to możliwość porównania stylu grania sprzed niemal piętnastu lat, ze stylem jaki panuje dzisiaj. Te osoby mogą się zdziwić, ile można nauczyć się od „starego mistrza”. Doświadczeni i długoletni gracze zajrzą z pewnością do tej książki z sentymentu, oraz żeby odświeżyć sobie materiały w niej zawarte.

Oczywiście Miłosz w wielu przypadkach bardzo kategorycznie wypowiada się na temat danego elementu gry, nie pozostawiając złudzeń, że proponowane przez niego rozwiązania są o niebo lepsze od ogólnie przyjętych schematów. Lecz to, czy się z tym zgodzimy, czy nie, zależy tylko i wyłącznie od osobistych preferencji.

Szkoda tylko, że do tej książki nie trafiły wszystkie artykuły z tej serii, jak np. ten z Labiryntu nr 6. Ale to już nie jest z pewnością wina autora.

Cieszy, że po tylu latach od oryginalnej publikacji Wydawnictwo Portal postanowiło odświeżyć tę pozycję oraz zaproponować w formie zgrabnej książki. Cieszy również fakt wykorzystania starych grafik, które przywodzą nostalgiczne myśli o początkach zabawy grami fabularnymi. Solidna pozycja dla każdego, kto pragnie dowiedzieć się kilku nowych sztuczek, bądź przypomnieć sobie kilka starych.

Ciekawostki:

  • mackę z rzędem temu, kto zrobi jajko niespodziankę!

Wojciech Kobza