Munchkin Cthulhu

5 czerwca 2013 | Gry, Munchkin Cthulhu, Recenzje | 0 comments | Autor:

Munchkin Cthulhu

Wydawca: Black Monk

Projektant: Steve Jackson

Liczba graczy: 3-6

Czas rozgrywki: ok. 60 minut

Cena: 70-80zł

 Opis wydawcy:

“Stań przed największym munchkinowym wyzwaniem w historii… Zmierz się ze straszliwymi, bluźnierczymi i plugawymi stworami z Mitów Cthulhu. Czy dasz radę przetrwać? Czy ocalisz swoją duszę i unikniesz szaleństwa? Czy zdobędziesz zwycięski Poziom?”

Munchkin Cthulhu to pełna przerażającego humoru, niekolekcjonerska gra karciana osadzona w świecie Mitów Cthulhu stworzonym przez H. P. Lovecrafta. Zostań bezwzględnym Pogromcą Potworów, nieustraszonym Badaczem Tajemnic, błyskotliwym Profesorem Uniwersytetu w Miskatonic lub fanatycznym Kultystą plugawych Wielkich Przedwiecznych.  Ale pamiętaj, że bycie Kultystą to zazwyczaj bilet w jedną stronę. Więc lepiej olej Mistyczne Wizje, łyknij Glutominian Sodu, zabierz Tasak Zagłady i z Pieśnią Szaleństwa na ustach wyrżnij stada Potworów – obleśnego i odpychającego Ropuchogotha, zabójczo słodkie Chibithulhu albo pożerającego dusze Wielkiego Cthulhu… Zgarnij ich Skarby i zyskaj Poziomy. A jeśli oszalejesz przy okazji? Szaleństwo nie ma znaczenia. Liczy się zwycięstwo!

 Opis:

Munchkin Cthulhu jest kolejną odsłoną serii Munchkin stworzonej przez Steve Jackson Games. Charakterystyczne dla tej gry karcianej jest naśmiewanie się z różnych tematów. Na początku na celownik obrano gry fabularne. Gdy okazało się, że gra odniosła ogromny sukces pojawiały się kolejne prześmiewcze wydania dotyczące space opery (Star Munchkin), super bohaterów (Super Munchkin), filmów karate (Munchkin Fu) i inne. W najnowszej edycji Steve Jackson Games postanowiło pośmiać się z Mitów Cthulhu.

Rozgrywka:

Celem gry, podobnie jak i w innych wydaniach, jest osiągnięcie dziesiątego poziomu doświadczenia. Możemy go zdobyć zabijając napotkane potwory i zbierając przedwieczne skarby, aby nasza potęga rosła. Oczywiście nie wolno nam zapomnieć o innych graczach, którzy pragną tego samego co my – potęgi! Dlatego nie obejdzie się bez oszukiwania i wbijania przysłowiowego noża w plecy.

Rozgrywka podzielona jest na tury. Każdy z graczy po kolei wykonuje różne akcje w swojej rundzie. Wszystko zaczyna się od Otwarcia Drzwi – jest to odpowiednik spotkania. Za drzwiami możemy natknąć się na potwora (i w przypadku pokonania go zdobyć poziom), znaleźć przydatne przedmioty lub paść ofiarą klątwy.

Gdybyśmy nie napotkali żadnego Przedwiecznego możemy poszukać go sami w drugiej fazie, zwanej Szukaniem Kłopotów – wtedy mamy możliwość zagrania potwora z ręki, aby go pokonać i awansować.

Poza awansem na kolejny poziom za zabicie potwora otrzymujemy liczbę skarbów odpowiednią do potęgi napotkanej kreatury.

Na końcu naszej tury musimy jeszcze oddać nadmiar kart (maksymalnie pięć kart na ręku) najsłabszemu graczowi, lub odrzucić je jeśli to my mamy najniższy poziom.

Najwięcej komplikacji występuje podczas walki. Nigdy nie możemy być pewni czy pokonamy potwora. Nawet gdy się odpowiednio przygotujemy – przywdziejemy zbroję, wyciągniemy broń specjalnie na Wielkich Przedwiecznych i wypijemy eliksir, okazuje się że zazdrośni rywale pomagają potworowi! Na szczęście zawsze możemy ich przekupić – wszystkie chwyty dozwolone!

 

Podsumowanie:

Pod względem mechanicznym i tematycznym Munchkin Cthulhu jest bardzo dobrze pomyślaną grą. Dodatkowo zasady są takie same dla każdej z edycji Munchkina, co pozwala na ich łączenie. Jedyne, do czego można mieć zastrzeżenia, to wykonanie. Karty zrobiono z cienkiego papieru, który jest podatny na ścieranie się farby. Jednak przy odpowiednio ostrożnym użytkowaniu lub zabezpieczeniu ich koszulkami wytrzymają wiele rozgrywek.

Należy mieć na uwadze, że w grze dominuje specyficzne poczucie humoru. Dlatego osoby niezaznajomione z tematyką mogą mieć problem ze zrozumieniem żartów. Jednak dzięki wysokiemu poziomowi interakcji podczas gry szybko się z nim oswajamy i wczuwamy w klimat.

Munchkin Cthulhu to rewelacyjna gra towarzyska, która zapewni dobrą zabawę nawet osobom, które nie są zaznajomione z Mitami Cthulhu.

Maciej Zdziech